Wiadomości z Świętochłowic

Znikająca historia parowozowni

  • Dodano: 2012-04-01 18:45, aktualizacja: 2012-08-07 08:22

W Świętochłowicach powoli niszczeje zabytkowa parowozownia. Obiekt PKP wciąż czeka na lepsze jutro, którego może niedoczekać.

 

Parowozownia, która mieści się w Świętochłowicach – Zgodzie, przy ulicy Hajduki została wybudowana około 1879 roku, jeszcze w czasach panowania na naszych ziemiach Królestwa Pruskiego. Była jak na ówczesne czasy bardzo nowoczesna i funkcjonalna. W końcu to właśnie w Świętochłowicach kończył swój bieg pociąg z Wrocławia. Dopiero po kilku latach doprowadzono go do Chorzowa i Katowic. Sama parowozownia miała osiem stanowisk, noclegownię oraz obrotnicę kolejową. Straciła na znaczeniu, kiedy to wybudowano większą parowozownię w Katowicach. Przez drugą połowę zeszłego wieku w budynku mieścił magazyn paliw ciekłych oraz smarów. W ostatnim czasie budynek pozostaje pusty.

 

W budynku, którego właścicielem jest PKP w ostatnim czasie został wyremontowany dach, przez co jest on w miarę zabezpieczony przed działaniami siły natury. Nie można jednak tego powiedzieć o działaniach czynniku ludzkiego. Większość elementów metalowych została już wykradziona lub zostanie wykradziona w najbliższych dniach. Po poinformowaniu o sprawie policji zostały obiecane częstsze patrole w rejony parowozowni.

 

- Sprawą niszczejącej parowozowni zainteresowałem się, jako mieszkaniec Świętochłowic, który już nie może patrzeć na niszczejące i znikające zabytki infrastruktury poprzemysłowej w mieście to jest nasze dziedzictwo - mówi Dawid Politaj, członek Ruchu Autonomii Śląska. Ponad rok temu zainteresowałem się dziwnym znikaniem elementów stalowych z elewacji parowozowni, moje interwencje telefoniczne do komendy miejskiej odbiły się echem i niczego nie przyniosły a dewastacja parowozowni powiększała się w zastraszającym tempie i przybrała na sile.
 

Blokadą nie do przejścia, zdaniem Pani konserwator miejskich zabytków Barbary Josińskiej, jest status prawny budynku i brak wpisania go na listę zabytków. – Po rozmowie z dzielnicowym rejonu Zgoda, po przedstawieniu sytuacji związanej z rozkradaniem złomu z zabytkowej parowozowni, dzielnicowy zobowiązał się do osobistego zainteresowania sprawą i obiecał, że proceder taki nie będzie mieć już miejsca – dodaje Politaj.

 

- Ze względu na trudną sytuację finansową obecnie miasta nie stać na to, by obiekt kupić i w niego zainwestować. Zwrócimy się jednak do kolei z prośbą o przekazanie informacji dot. planów PKP co do jego przyszłości, jak również zwrócimy uwagę na potrzebę jego właściwego zabezpieczenia. – poinformował nas Krzysztof Maciejczyk, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach.

 

Jaka przyszłość czeka parowozownie tego nie wiemy i trudno cokolwiek powiedzieć w obecnej sytuacji. Hipotez co do przeznaczenia jest wiele, oczywiście z zachowaniem obecnej architektury budynku, od klubu dla młodzieży, poprzez wystawny salon samochodowy, a kończąc na domie weselnym. - Pragnę podkreślić, że rozważymy możliwość pozyskania dofinansowania zewnętrznego, które pozwoliłoby na podjęcie przez miasto kroków w celu ratowania obiektu.

Pokaż na mapie

Komentarze (4)    dodaj »

  • mazach

    Nie ma śladu. Została wyburzona.

  • mazach

    Została wyburzona.

  • Mariola

    Z tego co wiem to końcowa stacja linii kolejowej z Wrocławia do granicy Prus pod nazwą "Królewska Huta w Świętochłowicach" oddana do użytku była w 1845 roku. Wtedy pociągi tutaj kończyły swój bieg. Parowozy musiały więc gdzieś realizować przeglądy techniczne uzupełniać zasoby paliwa i wody. Robiły to zapewne w parowozowni, musiała więc powstać 34 lata wcześniej niż ocenia autor notatki.

  • pp

    samo lokacjo tyj parowozowni jest swietno, tak samo wieży cisnien. Marzy mi sie doczekac tych czasow, jak beda mogl isc rano do kawiarni do wieży i łoglondać mój heimat z góry, a wieczorem zabrac rodzinka do restauracji do parowozowni... no najwinkszym marzeniem to i tak jest zostać tutej, ale mom nadzieja, na lepsze czasy. UM by sie zdziwiło, bo osób kere sie przejmują zanikaniem zabytków jest pełno chmara, przyklad tero cmentorza na lipinach. Dlatego gdyby miasto zorganizowalo nawet jakos zbiórka na renowacjo takich miejsc, to serdeczni swietochlowiczanie wsparli by tako inicjatywa w jakims stopniu.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również