W poniedziałek w godzinach popołudniowych w ręce świętochłowickich policjantów wpadło aż 4 nietrzeźwych miłośników jednośladów, którym niestraszne niskie temperatury. Mundurowi za ich nieodpowiedzialną jazdę nałożyli wysokie mandaty karne.
Pomimo licznych kampanii, surowych przepisów prawa, a także panujących niskich temperatur wciąż nie brakuje amatorów jazdy jednośladnem pod wpływem alkoholu.
Czterech nietrzeźwych rowerzystów zatrzymanych przez świętochłowicką policję
11 listopada popołudniu mundurowi zatrzymali aż 4 nietrzeźwych miłośników jednośladów. Trzech mężczyzn w wieku 36, 39 i 44 lat kierowało rowerem, mając w swoim organizmie od 0,6 do 1,5 promila alkoholu.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 25-latek, który kierował hulajnogą elektryczną. Badanie alkomatem wykazało, że miał on swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu!
Spotkanie z policjantami skończyło się dla kierujących wysokimi mandatami karnymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę w stanie nietrzeźwości wysokość mandatu wynosi 2500 złotych. Natomiast za jazdę hulajnogą elektryczną czy rowerem w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych.
Skutki alkoholu za kierownicą: opóźniona reakcja i brak koncentracji
Pogorszona koncentracja, wydłużony czas reakcji, zaburzona ocena sytuacji oraz pogorszona koordynacja ruchowa. To raptem kilka elementów, na które wpływa alkohol. W efekcie osoba, która postanawia pod jego wpływem wsiąść za kierownicę, staje się realnym zagrożeniem na drodze. Zarówno dla siebie, jak i innych uczestników ruchu.
Kierowco jednośladów! Pamiętaj, że jesteś tak samo odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego jak pieszy i kierujący samochodami.