Radny Mariusz Kubas zaapelował do władz miasta o naprawę lub wymianę ekranów dźwiękochłonnych przy Drogowej Trasie Średnicowej, znajdujących się na wysokości autosalonu Renault Pietrzak (ul. Krasickiego, Piaśniki).
Ze względu na liczne prośby mieszkańców pobliskiego osiedla chciałbym zainteresować władze miasta o występujących uciążliwościach związanych z hałasem generowanym przez samochody poruszające się na DTŚ na wysokości zabudowań mieszkalnych. Występujący hałas jest szczególnie uciążliwy w wyższych kondygnacjach budynku – czytamy w interpelacji Mariusza Kubasa.
Świętochłowiczanie mieszkający w pobliżu nie są odosobnieni w problemie. Hałas pochodzący z DTŚ stanowi problem praktycznie dla wszystkich mieszkańców miast, w których trasa biegnie wewnątrz zabudowań ludzkich, szczególnie dla Chorzowa i Katowic. To miejsce jest newralgiczne o tyle, że krzyżując z ul. Bytomską stanowi wjazd do miasta.
Skutki przebywania przez większość dnia – a w konsekwencji życia – w hałasie są tragiczne. Dodajmy, że zgodnie z badaniami Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, mieszkańcy Górnego Śląska są najbardziej narażeni na następstwa nadmiernej ekspozycji na dźwięki powyżej 85 dB ze wszystkich mieszkańców województw w Polsce, zarówno w miejscu pracy, jak i w warunkach domowych. Największa liczba narażonych na hałas jest w województwach: śląskim, wielkopolskim i dolnośląskim, czyli w częściach Polski o znacznej koncentracji zakładów z sekcji przetwórstwa przemysłowego i górnictwa.
Okazuje się jednak, że władze Świętochłowic nie mają w planach poprawy bezpieczeństwa akustycznego i ochrony mieszkańców przed skutkami nadmiernego hałasu. W kasie miasta nie ma bowiem środków na ten cel.
W obecnym roku nie zostały zabezpieczone środki finansowe w budżecie miasta na budowę, remont oraz utrzymanie ekranów akustycznych na terenie miasta Świętochłowice. Przy wielokondygnacyjnych budynkach zlokalizowanych bezpośrednio przy drodze nie ma możliwości wykonania ekranów akustycznych chroniących wyższe piętra, szczególnie w przypadku szerokich wielopasmowych dróg. Nie ma również możliwości budowania nieskończenie wysokich ekranów, ze względu na określone warunki techniczne, jakie powinny zostać spełnione – tłumaczy zastępca prezydenta, Sławomir Pośpiech.
Jednym z rozwiązań mogła by być budowa ekranów zakrzywionych na górze w kierunku źródła hałasu (tego typu bariery działają z powodzeniem m.in. na katowickim osiedlu Gwiazdy). Jednak zdaniem władz Świętochłowic, ich skuteczność często nie jest wystarczająca dla zapewnienia odpowiedniego komfortu akustycznego.
Takie rozwiązanie wymaga wykonania nowych badań akustycznych, projektu oraz zabezpieczenia środków finansowych – podsumowuje Sławomir Pośpiech.
Mieszkacie w okolicy DTŚ i jesteście narażeni na bezpośredni hałas? Czekamy na komentarze!