Miniona noc sylwestrowa nie należała do spokojnych. Od północy do noworocznego poranka w całej Polsce strażacy odnotowali blisko 1100 interwencji, w tym prawie 900 pożarów! Jak sytuacja wyglądała w Świętochłowicach?
Śląsk. W noc sylwestrową doszło do ok. 100 pożarów
Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej podsumowała minioną noc sylwestrową w całej Polsce. Nie można powiedzieć, że było spokojnie... Od północy do godziny 6:00 rano w niedzielę 1 stycznia strażacy w całej Polsce interweniowali 1098 razy, z czego aż 866 interwencji dotyczyło pożarów! Pozostałe 126 interwencji związanych było z miejscowymi zagrożeniami, a 106 z fałszywymi alarmami. Doszło do 47 pożarów w obiektach mieszkalnych, 12 pożarów samochodów i 20 wypadków. Łącznie doszło do około 700 pożarów wywołanych przez fajerwerki - głównie były to pożary traw, tuj przy budynkach, śmietników przydomowych, altanek i wiat garażowych.
Najgorzej sytuacja wyglądała w województwie dolnośląskim, gdzie strażacy interweniowali 175 razy, z czego około 100 interwencji dotyczyło pożarów. Niewiele lepiej było w województwie śląskim. W naszym regionie w sylwestrową noc miały miejsce 144 interwencje i doszło od około 100 pożarów.
Przez cały dzień, 1 stycznia 2023 roku, strażacy z całej Polski interweniowali 2066 razy, w tym przy 1276 pożarach, 594 miejscowych zagrożeniach oraz 196 fałszywych alarmach. Niestety, w wyniku pożarów pięć osób straciło życie, a 17 odniosło obrażenia. W wyniku miejscowych zagrożeń 37 osób straciło życie, a 188 zostało rannych. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwach: dolnośląskim (175), śląskim (144), mazowieckim (139) oraz wielkopolskim (129).
Świętochłowice. Czy noc sylwestrowa była spokojna?
Sprawdziliśmy, do ilu zdarzeń doszło w Sylwestra i Nowy Rok w Świętochłowicach. Jak przekazał st. kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach, w Sylwestra świętochłowiccy strażacy interweniowali 5 razy. Dwa zdarzenia dotyczyły pożarów. Przed godziną 19:00 doszło od pożaru plastikowego kontenera na śmieci przy ul. Polnej, a ok. godz. 22:00 palił się kontener na odzież przy ul. Nastolatków.
Dwa zdarzenia mogły skończyć się tragicznie. Przed godziną 18:00 strażacy otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia próby samobójczej przy ul. Wyzwolenia. Na szczęście, podejrzenie okazało się fałszywe. Niestety o godzinie 19:42 do strażaków dotarło kolejne zgłoszenie o próbie samobójczej, tym razem przy ul. Hutniczej. Osoba ranna została zabrana do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego.
Ostatnie zgłoszenie dotyczyło uruchomienia się czujnika gazu w jednym z mieszkań przy ul. Przybyły. Miało to miejsce o godzinie 21:40. Przybyli na miejsce strażacy nie stwierdzili wycieku gazu,
- Od północy do rana nie odnotowano interwencji - poinformował st. kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.
Jak przekazał mł. asp. Michał Tomanek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach, w Sylwestra i noworoczny poranek łącznie świętochłowiccy policjanci interweniowali 36 razy, w tym 5 interwencji związanych było z ruchem drogowym.
- W sylwestra ok. 19:30 potrącenie pieszego na torowisku, reszta zdarzeń z całego okresu dotyczyła w większości zakłóceń spokoju, zarówno w mieszkaniach, jak i w miejscach ogólnodostępnych - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.