Wiadomości z Świętochłowic

Opozycja komentuje post prezydenta o płynności finansowej: bankructwo miasta to fake news

  • Dodano: 2019-08-12 12:15, aktualizacja: 2019-08-12 13:25

W miniony czwartek prezydent Świętochłowic Daniel Beger poinformował, że pod jego rządami miasto odzyskało płynność finansową w przeciągu zaledwie 8 miesięcy. Te słowa oburzyły opozycję ze stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic - na ich profilu facebookowym pojawiło się bardzo krytyczne oświadczenie, a pod nim posypały się komentarze internautów.

Daniel Beger cieszy się z sukcesu, opozycja oskarża go o działanie na szkodę miasta

W czwartkowej informacji Daniel Beger informował, że odzyskanie płynności finansowej było dla niego priorytetem numer jeden. Jeszcze kilka miesięcy temu podczas zwołanej w Urzędzie Miasta konferencji prasowej przedstawiał czarne scenariusze czekające Świętochłowice w związku z zapaścią finansową w jakiej znajdowało się miasto, Padły wtedy zatrważające słowa, a nawet groźba wariantu, w którym miasto zniknęłoby z mapy jako samodzielna miejscowość. Dlatego czwartkowa informacja o upłynnieniu miejskich finansów dla wielu osób była aż nadto kontrastowa do tego, w jakiej atmosferze mówiło się do tej pory o sytuacji budżetowej Świętochłowic.

Miasto Świętochłowice odzyskało płynność finansową - i to już w III kwartale! Wielu sądziło, że nie dam rady do końca kadencji. A jednak udało się już teraz - pisał prezydent.

Na te słowa nie pozostali bierni członkowie stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic, które to stowarzyszenie stanowi trzon samorządowej opozycji:

Nikt w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nie wyrządził temu miastu takiej wizerunkowej szkody, jak Daniel Beger. Teraz próbuje się z tego wykręcić okoniem - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic - (...) Nie można straszyć bankructwem i zniknięciem z mapy, a po kilku miesiącach mówić, że się opanowało sytuację. To niepoważne. - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

Opozycja jako jeden z największych błędów finansowych prezydenta wskazuje niewyemitowanie obligacji, które zgodnie z zaplanowanym na rok 2018 budżetem miały pokryć lukę w wysokości 15 milionów złotych.

W budżecie roku poprzedniego (2018) założono emisję 15 mln zł obligacji. Tych obligacji nie wyemitował w czasie 10 miesięcy 2018 r. swoich rządów Prezydent Kostempski (trzeba tu wskazać, że faktycznie praktyką wieloletnią było emitowanie obligacji w IV kwartale roku budżetowego). Został jednak przygotowane wszystkie niezbędne dokumenty do emisji tych obligacji. Konieczność wykonania budżetu po stronie dochodów (czyli emisji ww. obligacji) spadła zatem na nowego Prezydenta. Ten jednak nie podjął próby emisji tych obligacji. Potem już sprawy potoczyły się same - czytamy w oświadczeniu - Budżet 2018 r. realizował się zgodnie z przyjętym przez Radę Miejską planem wydatków ale po stronie dochodowej zabrakło 15 mln zł. To nie mogło się skończyć dobrze bo na koniec roku zostały niezapłacone faktury, na które zabrakło gotówki w kasie miasta - pisze opozycja.

Bankructwo Świętochłowic to fake news?

Opozycja oskarża Daniela Begera nie tylko o to, że przez zaniedbanie w związku z obligacjami miał narazić miasto na utratę płynności finansowej, ale również o to, że starał się w jak najgorszym świetle przedstawić rządy byłego prezydenta miasta Dawida Kostempskiego, poświęcając dla tego celu nawet wizerunek miasta:

Bankructwo Świętochłowic to był tzw Fake News tylko po to żeby uderzyć w poprzedników. Szkoda tylko, że w imię tej narracji miasto poniosło olbrzymie wizerunkowe straty a dodatkowo zrezygnowało i to bezpowrotnie z inwestycji finansowanych ze środków UE jak np przebudowa wiaduktu i układu drogowego tzw. "Mijanki", remontu i budynku byłego ratusza w Chropaczowie i siedziby OSIR Skałka - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.

Z kolei czwartkową informację o odzyskaniu płynności finansowej Razem dla Świętochłowic traktuje jako zabieg PR-owy, mający polepszyć wizerunek Daniela Begera.

Jednak sama płynność finansowa, chociaż kluczowa, nie oznacza, że miasto znajduje się w dobrej sytuacji finansowej, a dopiero kolejne miesiące i lata rządów Daniela Begera pokażą jakim jest gospodarzem.

Komentarze (96)    dodaj »

  • Robo

    Stara strategia. Narobić szumu a potem ogłosić się znawcą.

  • Jaca

    od razu mi się przypomina substancja deweloperska :) i zajumane wizualizacje podrukowane na tablicach :)

  • Ula

    Zbawca chyba

  • zażenowany erdeesiem

    Muszę przyznać, że czym dłużej czytam / słucham wypowiedzi / komentarze członków RDŚ tym bardziej jestem przekonany, jakimi miernotami ekonomiczno - politycznymi jest środowisko byłego prezydenta Kostemspkiego już nie wspominając, że nawet zarzutów poprawnie nie potrafią sformułować. Wskazywanie faktu nie wyemitowania obligacji, czyli dalszego zadłużenia miasta jest strzałem w stopę, gdyż Beger w trakcie Kampanii wyborczej przecież cały czas alarmował, że miasto oddłuży, tak więc na bazie rzeczywistego oddłużania, jakie już ma miejsce, RDŚ tylko potwierdza, że Beger miał rację i że realizuje swoje obietnice wyborcze. To jest mniej więcej to samo co z 500plus gdzie przeciwnicy PiSu zarzucają, że partia realizuje swoje wyborcze obietnice, a sama realizacja ich powoduje że tylko rosną im słupki w sondażach :) Czytając te głupoty z RDŚ jestem pewien, że w wyborach 2023 RDŚ nie ugra ani mandacika z takim podejściem i takim przekazem.

  • Brrr..

    Sama prawda!

  • Martynka

    Do następnych wyborów RDŚ już nie będzie

  • Pan Kracy

    I wszystko na to wskazuje, bo przecież Pan Kostempski zakończył swój polityczny byt u nas i chyba byt polityczny w ogóle, Karcz jest za cienki żeby porwać tłumy, bo z takim porywczym zachowaniem a jednocześnie głupkowatym uśmiechem trudno kogoś za sobą porwać, no chyba że Pana Respondka, a Pan radny Respondek z kolei, bez urazy, zachowuje się na sesjach Rady Miejskiej bardzo dziwnie, jest tak pobudzony w swoich wypowiedziach, że normalnie strach się bać. Cała trójka sukcesywnie topi ten ich cały RDŚ w oparach absurdu, balansując na granicy - to obłędu, to politycznej abstrakcji, a poza nimi trzema nie ma już nikogo.... niestety nikogo... A Powiem szczerze, że szkoda, uważam bowiem, że RDŚ miałby miejsce w samorządzie, ale ktoś to musi przejąć, ktoś musi powiedzieć tej trójce: dość. Nawet niech będą w opozycji, konstruktywnej, ale naszej, nie z Mikołowa, nie z Katowic, nie z Dziennika Zachodniego. Miejsce i dla nich się znajdzie, niestety w tym mieście nawet samorządowców jak na lekarstwo, nikt się nie rwie, a starsze pokolenia zgodnie z istotą rzeczy przemijają.

  • voytyek8l

    voytek81 weź przestań :)

  • Baczny obserwator

    Daniel, to ty piszesz? Jesteś chyba teraz w pracy? A na forach siedzisz?

  • nie

    Nie Benjamin, nie Bartek

  • Olek81

    Dobrze ze RDŚ go punktuje bo by nam kity wciskał jak leci!

  • Jan

    Chyba kpisz, oni nawet punktować nie potrafią!

  • błękitek bałtycki

    Nie bo by nam wciskał, tylko wciska ciągle kity i kłamie. Chyba wreszcie sam się już zorientował że tych kłamstw już nikt nie kupuje.

  • Marek

    O kaminskim jako dyrektorze za 15 tys na miesiąc byśmy bez Rdś się nie dowiedzieli....

  • Ecik

    Ino 15tys?? a jo zech myśloł że łon już z 3 dychy biere

  • belfer

    Ja ale chyba o tym ministrze... weź ciołku nie pisz takich głupot bo g... wiesz , w d.... byłeś i g..... widziałeś

12345

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również