W lipcu 2021 roku tablice po śląsku stanęły przed Urzędem Miejskim w Bytomiu. Ustawiono je w 101. rocznicę uchwalenia Statutu Organicznego Województwa Śląskiego, kiedy to w regionie obchodzony jest Dzień Śląskiej Flagi. Teraz na taki sam krok zdecydowały się Świętochłowice.
Tablice po śląsku stanęły przed gmachem świętochłowickiego urzędu
Przypomnijmy, że pomysłodawcą święta śląskiej flagi był nieżyjący już Marek Plura, który zabiegał o uznanie śląskiego za język regionalny. W Bytomiu montaż tablic po śląsku zaproponował Dobromir Kaźmierczak, jeden z bytomskich społeczników. W Świętochłowicach była to także oddolna inicjatywa.
Tablice informujące o tym gdzie w Świętochłowicach znajduje się siedziba prezydenta miasta, Rady Miasta oraz magistratu odsłonięto w miniony piątek 8 września.
- Dzięki inicjatywie Kamila Jarząbka, lidera Związek Aktywistów Śląskich oraz pracom zespołu eksperckiego, w skład którego weszli m.in. Monika Kassner, Rafał Adamus oraz pracownicy Urzędu Miejskiego odsłoniliśmy tablice w języku śląskim – poinformował Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Związek Aktywistów Śląskich zaznacza, że tablice umieszczone przed wejściem do świętochłowickiego magistratu są pierwszymi legalnymi i „zgodnymi z literą prawa tablicami w języku śląskim”.
- Prace nad projektem trwały kilkanaście miesięcy! Dzięki zaangażowaniu prezydenta miasta Daniela Begera oraz urzędników magistratu mamy pewność, że pod względem prawnym - nie ma się do czego doczepić, dlatego każdego regionalistę z miast Górnego Śląska zapraszamy już do skorzystania z naszego projektu oraz dostępu do dokumentów już w samym UM. Z chęcią też pomożemy w realizacji takich tablic w innych miastach naszego regionu – zaznaczają przedstawiciele Związku Aktywistów Śląskich.
Jak dodali, w prace nad składnią językową i analizą projektu zaangażowana była specjalnie stworzona grupa ekspertów, w skład której weszły osoby związane z tworzeniem języka śląskiego - Rafał Adamus, Pro Loquela Silesiana, opinię dla zapisu zostały wydane przez Hynryka Jaroszewicza oraz Artura Czesaka, a nad stylistyka i składnią czuwała Monika Kassner oraz wybrani naczelnicy Urzędu Miejskiego. Z kolei wydruk herbu Gōrnego Ślōnska to zasługa firmy Remar Reklamy.
Jedną z osób uczestniczących w pracach była Monika Kassner, historyczka i polonistka, a także działaczka społeczna i dziennikarka pisząca po śląsku. Jest autorką m.in. książek dla dzieci: przygodowo-historycznej „Zaginione perły księżnej Daisy” oraz popularno-naukowej „Ludzie, których powinieneś znać, bo zmienili świat. Dwadzieścia wybitnych postaci z historii Polski”, a także kryminału retro „Sprawa Salzmana. Trup, którego nie było” i „Sprawa Rollnika. Zbrodnia prawie doskonała”.
- Z ojcem i matką wyjątkowego projektu. Ja byłam tylko ciocią.. Dzięki też Rafał Adamus za wkład merytoryczny, Hynryk Jaroszewicz i Artur Czesak za wyczerpujące opinie naukowe, Daniel Beger za zielone światło dla złoto-modryj inicjatyw – napisała w mediach społecznościowych Monika Kassner, znana świętochłowicka pisarka i historyczka.