Wiadomości z Świętochłowic

Śledztwo w sprawie nadużyć prezydenta i pracowników magistratu umorzone

  • Dodano: 2022-11-29 12:30

Daniel Beger podzielił się z mieszkańcami informacją o umorzeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień wynikających z pełnionej przez niego funkcji. Postępowanie zakończono po niemalże dwóch latach.

Czyste sumienie

Po niespełna dwóch latach śledztwa, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postanowiła umorzyć postępowanie dotyczące rzekomego niedopełniania obowiązków oraz dokonywania nadużyć przez czołowe postacie świętochłowickiej sceny politycznej. Mowa m.in. o Danielu Begerze, wiceprezydencie Sławomirze Pośpiechu, byłym zastępcy prezydenta Adamie Trzebińczyku oraz radnych: Tomaszu Grudnioku, Jacku Kamińskim i Rafale Łatasiu. Prezydent skomentował sprawę w swoich mediach społecznościowych.

- Przepełnia mnie niesmak i złość, bo to publiczne pieniądze zmarnotrawione w prokuraturze na bezzasadne śledztwo. To czas, w którym organy ścigania mogły zająć się tymi, którzy naprawdę łamią prawo. To wreszcie wiele godzin, które spędziłem w prokuraturze i na komendzie policji w Gliwicach, zamiast na wykonywaniu obowiązków na rzecz miasta i mieszkańców.

Dodaje, że oskarżenia skierowane w stronę pracowników magistratu były wyssane z palca, a on sam zawsze w swoich działaniach kieruje się transparentnością i uczciwością.

- Najważniejsze jest jedno: choć wielu łatwo przychodzi rzucanie fałszywych oskarżeń i obrzucanie innych błotem, prawda zawsze się obroni – dodaje.

Jak to się zaczęło?

Zeznania w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez pracowników świętochłowickiego Urzędu Miejskiego złożył dziennikarz Śląskiej Telewizji Miejskiej. Protokół w tej sprawie spisano 9 grudnia 2020 roku. Dziennikarz powiadomił organy ścigania o szeregu nieprawidłowości w działalności urzędu i jego pracowników – wspominał chociażby o tym, że Daniel Beger pełni „jakąś funkcję” w organach Chorzowsko Świętochłowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i pobiera z tego tytułu pensję za ¾ etatu. Opisywał także nieprawidłowości związane z konkursem na stanowisko Dyrektora Centrum Kultury Śląskiej.

Daniel Beger ma swoją teorię, dlaczego dziennikarz wystosował w jego stronę takie oskarżenia.

- W mojej ocenie zawiadomienia były zemstą za odwołanie wiceprezydent związanej z telewizją, a dokładniej za utratę marzeń o możliwości obsadzania stanowisk i realizowania chciwej polityki przez małe i mściwe osoby chowające się za pięknymi sztandarami - komentuje.

Podkreśla, że po raz kolejny prawda wychodzi na jaw, a zarzuty kierowane w stronę magistratu okazują się fikcją.

Komentarze (8)    dodaj »

  • picuś glancuś

    Co ma wisieć nie utonie! Kwestia czasu, nie takie sprawy wracały na wokandy.

  • Mieszkaniec

    Interesująca sprawa studiów dla radnego Jankowiaka. Jeśli prawdą jest że miasto finansowało jego studia to skandal. Czymś normalnym jest u każdego pracodawcy wspieranie swoich pracowników ale radny nie jest zatrudniony. Wiele słychać o tym radnym.

  • Lyjo Szlauch

    "Ryba zaczyna najszybciej śmierdzieć od głowy" Burmistrzu D.B

  • Oliwa

    W końcu będzie zbiorowy proces przeciwko temu "dziennikarzowi" ? Ile osób, instytucji jest przez tego człowieka od lat bezzasadnie oskarżanych. Nie ma na to paragrafu?

  • adaś

    hehhe podobno radość była przedwczesna

  • Kamil

    Założę się, że sprawa wcale nie jest jeszcze zamknięta. Wnioskodawca może się odwołać od decyzji prokuratury i z pewnością to zrobi.https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=506142538214429&id=100064560614804

  • Wiluś

    Prezydent pisze o mściwości dziennikarza, a sam nie jest lepszy. Otacza się gronem nieudaczników i zwykłych cwaniaków. Jak dobrze,że większość mieszkańców już dawno przestało wierzyć w to co on gada.

  • Mieszkaniec

    To prawda bo z kim się rozmawia to mówią be na niego ciekawe tylko czy Czarna Mamba mu pomoże w kampanii?

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również