O tym, że kradzież nie popłaca, przekonał się mieszkaniec Świętochłowic.
W miniony czwartek kryminalni z miejscowej komendy zatrzymali 36-latka, który ukradł portfel wraz z dokumentami w jednym ze sklepów w dzielnicy Lipiny. Mężczyzna usłyszał już zarzut, teraz odpowie przed sądem. Za zuchwałą kradzież grozi mu do 5 lat za kratami.
Do zdarzenia doszło w połowie października br.
Dyżurny świętochłowickiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży portfela z jego zawartością w jednym ze sklepów w dzielnicy Lipiny. Na miejsce pojechali policjanci miejscowej komendy, gdzie zastali pokrzywdzonego. Kryminalni ustalili, że mężczyzna położył swój portfel na ladzie sklepowej i wyszedł, zapominając o nim. Po chwili, gdy się zorientował i wrócił, zguby już nie było. Mundurowi po przejrzeniu monitoringu sklepowego szybko ustalili rysopis sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. Skuteczna praca śledczych doprowadziła do ustalenia danych złodzieja. W miniony czwartek 36-latek został zatrzymany i przewieziony do świętochłowickiej komendy policji. Świętochłowiczanin usłyszał już zarzut, teraz odpowie przed sądem. Za zuchwałą kradzież grozi mu do 5 lat za kratami.