Wiadomości z Świętochłowic

Co z Kaliną? Przetarg unieważniony?

  • Dodano: 2018-12-11 09:00

Inwestycja nie jest zagrożona, sygnalizuje magistrat w odpowiedzi na pogłoski o unieważnieniu przetargu na rewitalizację stawu Kalina. Na realizację projektu jednak poczekamy jeszcze jakiś czas. 

Jak informuje nas Urząd Miasta:

Wbrew pojawiającym się wiadomościom, realizacja Umowy o dofinansowanie nr POIS.02.05.00-00-0105/16-00 Projektu „Poprawa, jakość środowiska miejskiego Gminy Świętochłowice - remediacja terenów zdegradowanych i zanieczyszczonych w rejonie stawu Kalina wraz z przywróceniem jego biologicznej aktywności” nr POIS.02.05.00-00-0105/16 w ramach działania 2.5 oś priorytetowa II Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014 – 2020 nie jest zagrożona.

- Gmina Świętochłowice zawarła aneks do ww. umowy wydłużający termin kwalifikowalności wydatków aż do 31.12.2022 r. Ponadto Rada Nadzorcza WFOŚiGW podjęła uchwałę o udzieleniu dofinansowania i pożyczki oraz wydłużyła termin na zawarcie umowy pożyczki i dotacji do dnia 31.03.2019 r. – podkreśla prezydent Świętochłowic, Daniel Beger.

Biorąc pod uwagę planowany czasokres realizacji inwestycji oraz fakt, iż końcową datą kwalifikowalności wydatków jest 31 grudnia 2023 r. (zgodnie z obowiązującymi Wytycznymi w zakresie kwalifikowalności wydatków w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020) nie możemy mówić o napiętych terminach realizacji inwestycji.

Oświadczenie to, które otrzymaliśmy wczoraj w godzinach wieczornych, jest odpowiedzią na publikację, jaka pojawiła się na fanpage'u miasta w niedzielę.

Pragniemy poinformować,iż listopadowy przetarg pn:”Poprawa jakości środowiska miejskiego Gminy Świętochłowice - remediacja terenów zdegradowanych i zanieczyszczonych w rejonie stawu Kalina wraz z przywróceniem jego biologicznej aktywności” zwany potocznie rewitalizacją stawu Kalina nie został rozstrzygnięty ze względu na brak ofert.


Gminę obowiązują konkretne terminy w zakresie wyłonienia wykonawcy i wydania pozwolenia na budowę wynikające z umów zawartych z NFOŚiGW oraz WFOŚiGW,które są coraz bardziej napięte. (pisownia oryginalna)

Komentarze (45)    dodaj »

  • cogito

    Nie wiem co było powodem tego, że nikt się nie zgłosił do przetargu. Być może brak wiarygodności Świętochłowic (sytuacja z poprzednim wykonawcą) albo zbyt duże ryzyko niewypału technologii i konsekwencje związane z gwarancją skuteczności metody oczyszczenia i zabezpieczenia stawu. Mam obawy, biorąc pod uwagę, że od ponad 20 lat tematem Kaliny zajmowali się wszyscy, z Amerykanami i ich technologiami włącznie, że w ciągu 3 miesięcy nie da się opracować nowej (innej) metody na likwidację problemu, co stawia pod dużym znakiem zapytania czy uda się znaleźć wykonawcę i czy środki, które Miasto ma zagwarantowane nie przepadną. Osobiście, jeśli miałoby to ułatwić sprawę, jestem za zasypaniem stawu bo wydaje mi się, że największym problemem jest odizolowanie wody od hałdy.

  • xx

    Tylko zasypanie.

  • Tomek

    woda będzie zawsze, no chyba że namiot na pół miasta postawisz, żeby deszcze nie padał :)

  • cogito

    Zasadniczo jednak łatwiej po wygrzebaniu kilku metrów osadów z dna odizolować "ziemię" i hałdę niż wodę, gdzie najdrobniejsza nieszczelność spowoduje ponowne zanieczyszczenie. Ja na miejskie planty czy mały park w tym miejscu bym się nie obraził.

  • Pol

    I tak nic z tego nie bedzie

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również