Wiadomości z Świętochłowic

Członkowie świętochłowickiego koła RAŚ posprzątali teren przy bramie Obozu na Zgodzie

  • Dodano: 2019-07-05 11:15, aktualizacja: 2019-07-05 12:25

Członkowie świętochłowickiego koła Ruchu Autonomii Śląska uporządkowali teren przy historycznej bramie obozu pracy na Zgodzie, która stanowi dziś swoisty pomnik historii i symbol okrutnych, minionych czasów.

RAŚ chce zadbać o miejsca historyczne w Świętochłowicach

Uważamy, że takie miejsca jak to na Zgodzie oraz pomniki historyczne znajdujące się w Naszym mieście to coś o czym nie powinniśmy zapominać. Musimy dbać o Naszą historie, ponieważ zapominając o niej - zabijamy część Nas samych - czytamy w oświadczeniu świętochłowickiego koła RAŚ.

W tym samym oświadczeniu członkowie RAŚ-u apelują do mieszkańców, aby zgłaszali im przypadki, w których miejsca ważne dla historii i pamięci są zaniedbane i wymagają opieki.

Brama obozu Zgoda to swoisty symbol okrucieństwa, jakie ludzie zgotowali ludziom

Od 1942 roku do stycznia 1945 roku obóz prowadzili Niemcy - przez ten czas zginęło w nim kilkaset osób. Po wkroczeniu Armii Czerwonej został przez sowietów przejęty - nie zmieniło się jego pierwotne przeznaczenie, zmienili się tylko ludzie nim zarządzający oraz profil osadzonych.

Od lutego 1945 roku w obozie przetrzymywano Niemców, Polaków, wśród których nie brakowało członków Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, ale także Żydów, Ukraińców, Austriaków, Rumunów. W tym okresie udokumentowane 1855 zgonów, jednak są przesłanki świadczące o tym, że ofiar mogło być ponad 2,5 tysiąca.

Komendantem był Salomon Morel - zbrodniarz, który zmarł w 2007 roku, a który nigdy nie został ukarany

W obozie panował nieustanny głód, co przyczyniło się do powstania epidemii czerwonki i tyfusu. Gdy komendantem był tam Salomon Morel dochodziło nawet do 38 zgonów dziennie.

Po zmianie ustrojowej na początku lat 90. Instytut Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie Salomona Morela, oskarżonego o zbrodnie przeciwko ludzkości. Po przeprowadzonym przesłuchaniu Salomon Morel, który był pochodzenia żydowskiego, wyjechał do Izraela gdzie otrzymał obywatelstwo.

W 1996 roku postawiono mu zarzuty ludobójstwa, a także pobicia, znęcania się fizycznego i moralnego, sprowadzenia niebezpieczeństwa powszechnego dla życia i zdrowia więźniów. Jednak sam zbrodniarz przebywał już wówczas w Tel Awiwie, a Izrael odmówił jego ekstradycji. Salomon Morel dożył więc później starości i zmarł w 2007 roku, uniknąwszy kary.

Członkowie świętochłowickiego koła RAŚ posprzątali teren przy bramie Obozu na Zgodzie

Komentarze (14)    dodaj »

  • wróbelek ćwierkający

    Co 4 lata tuż przed wyborami RAŚ robi tam pokazówkę, że istnieje :)

  • Macgyver

    A miasto jak widać też to ma głęboko tam gdzie słońce nie dociera! Ciekawe jak ci działkowcy się tam czują.

  • Egon

    Doskonale. Jakby nie Ci działkowcy, to już dawno nawet tej bramy by nie było, to myśmy jej szukali na złomowcu. Ludzie nie macie pojęcia co wypisujecie...

  • Eugeniusz Nagel

    Ramę szukał i odnalazł na złomowcu Anton Nowok z DFK Ruda ,Łatwo przychodzi przejąć czyjeś zasługi , Anton się już nie odezwie bo nie żyje.

  • Macgyver

    A co ja takiego napisałem?

  • Tj

    Tak samo jak mieszkańcy Berlina.

  • Enst

    Koło Auschwitz nie może być nawet market w bliskiej odległości, a pomnik męczeństwa Ślązaków, Polaków i także Niemców jest w takim stanie. Ostała się tylko brama i płyta, którą pielęgnują miejscowi patrioci. I ogródki działkowe obok. Wstyd, ale nie dla nich czy dla ludzi co pielęgnują pamięć o tamtych wydarzeniach. Dla nich należą się brawa.Powinniśmy się uczyć dbania o pamięć od Żydów, bo sami w tej kwestii jesteśmy w powijakach.

  • to ja

    od żydów tego akurat nie uczmy się, znam wiele cmentarzy żydowskich zaniedbanych i żydzi wcale tym się nie interesują (bo jaki można interes zrobić na cmentarzu) oni tylko udają że dbają jeśli mają w tym interes

  • Marek .

    Te ogródki to nie wstyd a pokaz zakamuflowania zbrodni o to zadbali już ludzie z poprzedniego systemu , dziś nie wiadomo co z tym zrobić , tak naprawdę nikt nie sprawdził tego terenu pod względem potencjalnych grobów i czy nie ma tam jakiś szczątków ludzkich które były by dowodem ówczesnej zbrodni . Jak były by tam dowody zbrodni to teren ogródków pewnie by musiał być zlikwidowany , bo i kto by chciał mieć ogródek w takim miejscu .

  • Enst

    Ja to doskonale wiem i rozumiem. Boli tylko to, że poprzedni system formalnie upadł 30 lat temu, a tego typu badań nie ma i nie ma woli czy też odwagi od strony rządzących by zmienić ten stan rzeczy. Niestety, w Warszawie jakoś potrafią badać tego typu miejsca (np. bezimienne groby w losowych miejscach należące do ofiar komunizmu), w innych rejonach Polski już niekoniecznie.

  • Kleofas

    Czy takimi sprawami nie powinno się zająć muzeum albo konserwator zabytków?

  • Obserwator

    Wydział kultury zlikwidowali to i pomnikiem nie ma się kto zająć. Ot takie rządy !

  • Andrej

    W normalnym państwie tak. W cyrku o nazwie "Polska" to już nie takie oczywiste.

  • Amiga

    Ty jesteś w nim klaunem.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również