Kilka tygodni temu Straż Miejska w Świętochłowicach wypowiedziała wojnę osobom zaśmiecającym tereny zielone w mieście. Pomóc w tym miały foto-pułapki. Jak się okazuje, urządzenia bardzo dobrze spełniają swoje zadanie.
Foto-pułapki w Świętochłowicach
W ostatnim czasie, dzięki ukrytym w różnych częściach miasta foto-pułapkom, udało się zatrzymać na gorącym uczynku kilku sprawców wykroczeń. Okazało się, że śmieci porzucane w Świętochłowicach są przywożone nawet z innych miast.
- Jeden z zarejestrowanych przypadków dotyczył młodzieży zaśmiecającej teren Uroczyska trzaskanym szkłem. Sprawcy wykroczeń zostali ukarani mandatami, nawet w kwocie 500 zł. To wszystko ku przestrodze tym, którzy nie szanują przyrody oraz zdrowia i wysiłku drugiego człowieka - czytamy na stronie Straży Miejskiej w Świętochłowicach.
"To jedna z tych inwestycji, które bardzo szybko się zwracają"
Warto przypomnieć, że foto-pułapki zamontowane zostały w lutym br. na terenach gminnych w miejscach, gdzie służby notowały najwięcej interwencji związanych z wyrzucaniem śmieci i tworzeniem dzikich wysypisk. Jak zapowiadają władze miasta, w przyszłości foto-pułapki będą także montowane w miejscach, gdzie notorycznie spożywany jest alkohol czy niszczone są place zabaw.
Foto-pułapki cechują się odpornością na warunki zewnętrzne i długim czasem pracy. Dlatego, urządzenia montowane przez świętochłowicką Straż Miejską pracują przez całą dobę. Wykonują również zdjęcia w nocy, kiedy wykryją ruch.
- To jedna z tych inwestycji, które bardzo szybko się zwracają. I choć nie chodzi o to, by na obywatelach się wzbogacić, najważniejsze, że mieszkańcy, którzy dbają o porządek w naszym mieście, mają sprzymierzeńca w postaci foto-pułapek, który będzie eliminował tych, którzy z premedytacją zaśmiecają Świętochłowice - napisał prezydent Daniel Beger.