Ze sklepu wokalisty Long & Junior zniknęły kamery. Muzyk opublikował na Facebooku nagranie, w którym wzywa złodzieja do oddania sprzętu. Inaczej sprawa trafi na policję!
W Świętochłowicach na ul. Jodłowej, w moim sklepie postanowiłeś ukraść zewnętrzne kamery z budynku. Przypomnij sobie kolego, co zrobiłeś i dlaczego to zrobiłeś – w ostrych słowach przemawia do rozsądku złodzieja Michał Jeleń "Junior", część duetu Long & Junior, wykonującego muzykę z pogranicza disco polo i dance.
Złodziej wpadł przez własną nieostrożność – zapomniał o zdemontowaniu jednej kamery, która nagrała całe zdarzenie.
Na tej kamerze widać co zrobiłeś dokładnie! Widać Twoją twarz, widać Twoją piękną czarną kurtkę, plecaczek, rower na którym przyjechałeś – informuje Junior.
Muzyk nie upublicznił wizerunku złodzieja, gdyż daje sprawcy szansę na rehabilitację. Obiecał, że jeśli łup zostanie zwrócony to sprawa nie zostanie zgłoszona KMP Świętochłowice.
Okazuje się, że monitoring służył nie tylko ochronie sklepu należącego do artysty, ale również pobliski plac zabaw, zapewniając tym samym bezpieczeństwo bawiących się dzieci. Junior dodał również, że odpowiednia zabezpieczenia. Tym samym, kłopoty będzie miał nie tylko sam złodziej, ale również osoby, którym kamery zostaną sprzedane.