Dziś ma miejsce kinowa premiera filmu Żelazny Most - to dramatyczna opowieść o miłości i konsekwencjach zdrady, która jest opowiedziana na tle górniczej tragedii. Zdjęcia były realizowane w Zabrzu, Katowicach i Bytomiu.
O czym opowiada film Żelazny Most?
„Żelazny most” to dramatyczna opowieść o trójce bohaterów uwikłanych w miłosną relację. Pracujący na stanowisku sztygara Kacper (Bartłomiej Topa) ma romans z żoną swojego przyjaciela, Oskara (Łukasz Simlat), również górnika. Żeby móc spotykać się z kochanką Magdą (Julia Kijowska), Kacper wysyła Oskara do pracy na odległe i niebezpieczne odcinki kopalni. W czasie ich kolejnej schadzki w kopalni następuje tapnięcie, a Oskar zostaje odcięty w zawalonym chodniku. Kochankowie rzucają się w wir akcji ratowniczej, muszą przy tym uporać się z poczuciem winy oraz świadomością, że pośrednio przyczynili się do dramatu zasypanego męża i przyjaciela. Nie pomaga im w tym żywe uczucie, jakim nadal siebie darzą. Zbyt wiele pytań, niepodjętych decyzji zostaje nagle bez rozwiązania, a niemożność konfrontacji z zaginionym mężem zmusza kochanków do szukania odpowiedzi w samych sobie.
W rolach głównych w reżyserskim debiucie Moniki Jordan-Młodzianowskiej występują Bartłomiej Topa, Łukasz Simlat i Julia Kijowska.
Historia filmu jest uniwersalna i może dziać się wszędzie, bo to jest historia o miłości i konsekwencjach zdrady, tyle, że osadzona w górniczym świecie, w którym dochodzi do wypadku. Ale przecież wydarzenia z filmu tak naprawdę mogą mieć miejsce wszędzie - mówi producent filmu Anna Wereda - niemniej bardzo zależało nam na tym, aby oddać specyfikę górniczej pracy - przy pracy nad filmem współpracowaliśmy z Polską Grupą Górniczą, Spółką Restrukturyzacji Kopalń oraz Centralną Stacją Ratownictwa Górniczego w Bytomiu - konsultanci nie mieli żadnych zastrzeżeń - dodaje.