45-letnia rowerzystka potrącona przez samochód 

Czas czytania: 1 min.

W niedzielę, 8 września, w Świętochłowicach doszło do groźnego wypadku. 45-letnia świętochłowiczanka została potrącona przez samochód osobowy, którym kierowała 23-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej.

Do zderzenia roweru z samochodem doszło ok. godziny 16.30 na ulicy Hajduki w Świętochłowicach. Rowerzystka miała liczne otarcia na ciele i skarżyła się na ból obojczyka. W związku z tym ratownicy medyczni postanowili przewieźć ją do szpitala.

Obecnie trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności, w jakich doszło do wypadku.

Tagi:

Wypadek
Magdalena Majeranek

Komentarze (7) DODAJ

Niestety ale rowerzystom media namącają w głowach. Serwują im coraz nowe info o jakichś planach prawnych a ci to łykają. Skutek jest taki że rowerzysta uważa się za pana na drodze a co gorsze na chodniku. Znacząca większość ma na kierownicy zamontowane smartfony i na nie się gapi nie patrząc prze siebie ani na boki. Na chodniku oberwałem kierownicą po nerkach od smarkuli gapiącej się w smartfon, a po drugiej stronie ulicy na szerszym chodnika była ścieżka rowerowa. Gdy dostała ode mnie wiązankę chciała bez oglądanie się przejechać na drugą stronę ulicy bez oglądania się w bok wprost pod nadjeżdżający samochód. Kierowca wykazał się empatią i widząc to zatrąbił i się zatrzymał. A ta flanca obrażona i tak przeszła przed autem na drugą stronę. Miało to miejsce na ul. Metalowców pomiędzy torami huty a rondem. Podobnej sytuacji doznałem w Katowicach na chodniku przy MCK (za Spodkiem). Dużo by pisać "niewinnych" rowerzystach.
ok
Będąc świadkiem wypadku prosiła bym nie obarczac wina Pani kierującej samochodem gdyż to rowerzystka wjechała pod prąd.
gość. mieszkanka
Czyżby kolejny emeryt na rowerze z kodem na nieśmiertelność i przekonaniem że jest królem drogi?
from car
Chciałbym być w wieku 45 lat na emeryturze.Po Twojej wypowiedzi wnioskuję że jesteś 20 letnim instrumentem czytaj CYMBAŁ
krzysiek
45-letnia kobieta to chyba nie emeryt.
olo
Dlaczego sugerujesz że wina leży po stronie rowerzystki jeżeli kierowcą (doświadczonym zapewne :D) była pani w wieku 23l.No i jeżeli wypadek zdarzył się podczas wyprzedzania czy wymijania to być może kierowca nie zachował należytej ostrożności i w tym przypadku dozwolonej minimalnej szerokości od rowerzysty 1m.Jako rowerzysta doświadczam tęgo nacodzien.
mieszkaniec
Ja zakładam winę rowerzystki a pan kierowcy. Wynik będzie ten sam. A może rowerzysta przy tam jak samochód zaczol ja wyprzedzać nagle przypomniała sobie o "kartoflach" i skręcił prosto pod koła samochodu. Dobrze wiem że być rowerzysta w Polsce jest trudno. Tylko rowerzysta powinien też pamiętać o tym że z przywilejami wiążą się obowiązki. A co do doświadczenia kierowcy to trochę to słaby argument.
from car

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe

  • Najnowsze
  • Popularne

Logolinki

Katalog firm