Wiadomości z Świętochłowic

Agresywny pies zaatakował i pogryzł mieszkańca Świętochłowic

  • Dodano: 2019-06-11 08:45, aktualizacja: 2019-06-11 08:50

Świętochłowiccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w ubiegłą środę na ul. Chorzowskiej w Świętochłowicach.

Agresywny pies zaatakował i pogryzł mieszkańca miasta

Właścicielowi czworonoga za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, czego skutkiem były obrażenia poniesione przez świętochłowiczanina grozi kara do roku więzienia.


W ubiegłą środę jeden z mieszkańców Świętochłowic powiadomił tutejszą komendę, że podczas spaceru jego pies niespodziewanie zaatakował przechodnia. Pokrzywdzonym okazał się być 76-letni mężczyzna, również mieszkaniec Świętochłowic. Policjanci wyjaśniając okoliczności zdarzenia ustalili, że podczas spaceru właściciel czworonoga nie założył mu kagańca. Podczas gdy przechodzili ul. Chorzowską pies nagle wyrwał się właścicielowi i rzucił się na przechodzącego obok mężczyznę, przewrócił go a następnie chwycił za rękę. W wyniku tego ataku starszy mężczyzna trafił do szpitala, a następnie na salę operacyjną gdzie przeszedł operację. Właścicielowi czworonoga za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, czego skutkiem były obrażenia poniesione przez świętochłowiczanina grozi kara do roku więzienia.

Komenda Miejska Policji w Świętochłowicach przypomina :

Agresywny pies wysyła znaki ostrzegawcze:

  • ma zjeżoną sierść,
  • położone uszy,
  • sztywne nogi,
  • uniesiony ogon,
  • warczy, szczeka, pokazuje zęby, skacze dookoła osoby, którą osacza.

Co wtedy zrobić?

  • Stań, nie uciekaj (pies ma instynkt pościgu i złapania ofiary - jest przecież potomkiem wilka).
  • Nie patrz psu w oczy.
  • Nie okazuj strachu.
  • Nie odwracaj się, zwłaszcza jeśli pies jest duży, bo gdy skoczy na ciebie, może Cię przewrócić.
  • Stań do psa bokiem, na lekko rozstawionych nogach. To pozwali Ci utrzymać równowagę.
  • Staraj się przyjąć pozycję żółwia. Ochronisz te części ciała, które zwykle gryzie pies.

Jak uniknąć ataku agresywnego psa:


Pamiętaj! Pies nigdy nie atakuje niesprowokowany. Prowokacją do ataku może być Twoje bezpośrednie zachowanie, czyli np. drażnienie psa, zabieranie mu jedzenia, zabawek, szarpanie się z nim. Przyczyną ataku jest też często niewłaściwy sposób, w jaki pies został wychowany i brak odpowiedniej opieki lub to, że miał on złe doświadczenia w kontaktach z ludźmi. Najważniejsze to pilnować małych dzieci i uczyć je respektu do zwierząt. Według przeprowadzonych badań przyczyną większości podobnych zdarzeń jest zbytnia ufność poszkodowanych i niedbalstwo właścicieli. Niebezpieczne jest zostawianie małych dzieci samych z psami. Dzieci powinny też unikać zaczepiania psów w szczególności bezpańskich i zdziczałych. Kilka prostych zasad wystarczy, by uniknąć ataku psa:

  • nie wolno bawić się z psami obcymi, nawet jak właściciel jest w pobliżu, szczególnie gdy pies jest duży;
  • nie wolno psa drażnić, dokuczać mu czy próbować go uderzyć; często nie zdając sobie z tego sprawy, można wyzwolić u psa agresję, uderzając w ogrodzenie czy rzucając w niego różnymi przedmiotami;
  • jeśli pies zaczął na dziecko szczekać lub próbuje je zaatakować, musi ono stanąć na baczność, założyć dłonie na kark i zgiętymi ramionami zasłonić twarz (jest to postawa bezpieczna stojąca). Jeśli będziesz stać spokojnie, pies obwącha je i odejdzie;

NIGDY NIE WOLNO PRZED PSEM UCIEKAĆ!

  • jeśli pies będzie dalej agresywny, dziecko musi przyjąć pozycję tzw. żółwia - brodę oprzeć na klatce piersiowej, rękami objąć szyję wokół karku i wykonać skłon do ziemi;
  • jeśli ma rower, może się nim zasłonić przed atakującym psem;
  • nie wolno wchodzić na cudzą posesję, gdzie jest pies;
  • nie wolno skracać sobie drogi do domu przejściem przez podwórko sąsiada albo ogród;
  • zawsze należy poważnie traktować tabliczki z napisami np.: "Tutaj ja pilnuję" i "Uwaga zły pies";
  • pies nie jest zabawką, nie wolno go ciągnąć za uszy, wkładać mu palców do oczu czy ciągnąć za ogon;
  • nie wolno przeszkadzać psu, kiedy je; może pomyśleć, że dziecko chce zabrać mu pożywienie, i dlatego może je ugryźć;
  • na spacerze nie wolno spuszczać psa ze smyczy i należy pamiętać, że powinien on mieć kaganiec (o zasadach trzymania psa na terenie danej gminy decydują przepisy gminne).

W przypadku, gdy zachowanie psa jednoznacznie wskazuje na to, że może nas zaatakować i nie istnieje możliwość uniknięcia ataku (np. znajdujemy się na otwartej przestrzeni) najlepszym sposobem obrony jest tzw. pozycja "żółwia". Gdy nadbiega groźny pies musimy stanąć nieruchomo i zasłonić dłońmi kark, ramiona muszą ciasno przylegać do szyi, łokcie zasłaniają wtedy twarz. Pies obwącha nieruchomego człowieka, który, gdy zwierzę odejdzie, może wycofać się powoli z jego terenu. Jeśli nie zdążyłeś przyjąć pozycji „żółwia” ustaw się do psa bokiem, w lekkim rozkroku, założyć dłonie na kark a zgiętymi łokciami zasłonić twarz. Taka postawa sprawi, że nie będziesz miał kontaktu wzrokowego z psem, a z racji tego, że będziesz stał w rozkroku, niełatwo będzie Cię przewrócić. Nie wykonuj gwałtownych ruchów, nie machaj rękoma i nie próbuj odpędzić psa nogami. Staraj się także nic nie mówić. Jeśli atak psa będzie na tyle gwałtowny, że zostaniesz przewrócony, postaraj się przyjąć pozycję „żółwia”.

Gdy zostaniesz pogryziony...?

  • Powinieneś niezwłocznie udać się do lekarza.
  • Masz prawo uzyskać od właściciela psa, przedstawienia aktualnego zaświadczenia  o szczepieniu czworonoga przeciwko wściekliźnie/poddania go kwarantannie (obserwacja psa przez weterynarza).
  • W przypadku, gdy nie jest znany właściciel czworonoga, powinieneś zgłosić ten fakt Straży Miejskiej lub Policji.

Komentarze (21)    dodaj »

  • Jola

    W wielu, o ile nie w większości sytuacji, to niewłaściwe wychowanie psa przez durnych właścicieli, czyni je agresywnym. Można spotkać nadpobudliwego yorka, lub łagodnego amstafa. Niektórzy powinni mieć zakaz posiadania psów dożywotnio.

  • Jola

    W wielu, o ile nie w większości sytuacji, to niewłaściwe wychowanie psa przez durnych właścicieli, czyni je agresywnym. Można spotkać nadpobudliwego yorka, lub łagodnego amstafa. Niektórzy powinni mieć zakaz posiadania psów dożywotnio.

  • hanus

    2tyś podatku od psa i wszystko załatwione. Potem resztę hycle wyłapią, do tygodnia jak nie ma chętnych eutanazja w azylu.

  • maks

    Czytając takie komentarze rozumiem Holendrów.

  • Kaśka

    Dobre...

  • Wienio

    To widać kto nie lubi psów bo przeważnie taki paranoik ma taką wykrzywioną mordę takiego zgreda.

  • Naked

    Widac ze jestes mocno uposledzony umyslowo skoro bezpieczenstwo innych masz gdzies a i los psow tez ci obojetny bo wiadomo co sie dzieje z psami ktore zatakowały ludzi

  • Filemon

    Pies pewnie w domu oglądał sesje RM i też zaczął atakować wszystkich i wszystko.

  • Ha ha

    Jak zobaczyl radnego

  • Chropoców

    Jak zobaczył prezydenta i jego pazia

  • Wienio

    Każdy kto boi się psów powinien iść do psychiatry. Bo sam siebie ośmiesza swoim zachowaniem szczegolnie jak ma pretensje kiedy fajny wesoły pies sobie biega

  • Jo

    Cysty [...]

  • Naked

    I to wlasnie takich ignorantow mialem na mysli jak ty bo kazdy odpowiedzialny czlowiek zadba o bezpieczenstwo innych jak i swego psa a ty pogryzionych i bojacych sie wysyłasz do psychiatry ciebie powino sie zamknac w szpitalu psychiatrycznym z urzedu bo stwarzasz realne zagrozenie dla zdrowia i zycia innych ludzi

  • Naked

    Naprawde kary powine byc duze nakladane pezez sluzby miejskie za wyprowadzanie psow czy to duzych czy małych bez smyczy i kaganca bardzo lubie psy ale niektorzy ich własciciele sa totalnymi ignorantami

  • Obserwator

    Każdy właściciel powinien swojego psa prowadzić na smyczy,tak jest zwyczajnie bezpiecznie.Bez względu, czy mały, bądź duży. Jak zwrócisz uwagę to właściciel warczy jak pies,słyszysz, ON nic nie zrobi,a przecież to tylko pies,nigdy nic nie wiadomo. Kary powinni wlepić za taki samopas osiedlowo-uliczny.Lubię psy,ale trzeba być zwyczajnie przezornym.

  • maks

    Niektóre dzieci a raczej nastolatkowie też powinni chodzić na smyczy i w kagańcu.

  • Wienio

    Ludzie zamiast kochać zwierzęta psy to szkolą je na obronne. Tylko musztra krzyki nerwy. A to się kumuluje.

  • Natalia

    Dziękuję za taki super artykuł, rzadko się zdarza tak merytoryczne podejście do tematu. Nie ma tu demonizowania zwierząt, zauważono m.in. to, że agresja psa bywa spowodowana niewłaściwym zachowaniem człowieka. Brawo.

  • Mich

    Proponuję czytać że zrozumieniem . Człowiek nie zaczepił psa tylko przechodził obok . Psa trzymała dziewczynka czego tu nie napisano .

  • Natalia

    Proponuję przeczytać tekst jeszcze raz. Nie o tą konkretną sytuację chodzi tylko o ogólne sposoby reagowania.

12

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również