Za nami półmetek wakacji. W ramach kampanii „Kręci mnie bezpieczeństwo...nad wodą”, świętochłowiccy mundurowi już po raz piąty prowadzą działania o nazwie „Bilet na basen... zamiast mandatu”.
Policjanci kontrolują akweny wodne na terenie miasta i pouczają, gdzie kąpiele są dozwolone
Akcja ma na celu promowanie bezpiecznych kąpielisk oraz podnoszenie świadomości mieszkańców i przyjezdnych o konsekwencjach
Do końca wakacji pozostał jeszcze miesiąc. Świętochłowiccy mundurowi nie tracą jednak czujności i systematycznie patrolują okolice zbiorników wodnych zlokalizowanych na terenie miasta. Podczas wspólnej służby dzielnicowi wraz z policyjną profilaktyk sprawdzają bezpieczeństwo wypoczywających w rejonie akwenów wodnych. Działania o nazwie „Bilet na basen... zamiast mandatu” prowadzone są już po raz piąty w ramach kampanii „Kręci mnie bezpieczeństwo...nad wodą”. Akcja ma na celu promowanie bezpiecznych kąpielisk oraz podnoszenie świadomości mieszkańców i przyjezdnych o konsekwencjach i zagrożeniach wynikających z kąpieli w miejscach niedozwolonych. Tak jak w ubiegłych roku, osoby przebywające w okolicy akwenów, a także osoby ''złapane'' na kąpieli w miejscach, gdzie obowiązuje zakaz, zamiast mandatu otrzymują od policyjnej profilaktyk bilet na basen.
Najbliższe prognozy pogody wskazują, że czeka nas słoneczny tydzień i każdy będzie chciał się schłodzić
Pamiętajmy jednak, że wszystkie tzw. „dzikie kąpieliska” na terenie naszego miasta nie są przeznaczone do kąpieli. Dlatego mundurowi pouczają, gdzie kąpiele są dozwolone, wskazują główne zasady, jakich należy przestrzegać podczas kąpieli m.in. zakaz wchodzenia do wody pod wpływem alkoholu czy zakaz kąpania się w miejscach, gdzie nie czuwa ratownik.
Policjanci zapowiadają systematyczne kontrole miejskich zbiorników wodnych. Na kąpiących się, którzy będą ignorować ostrzeżenia stróżów prawa oraz zakaz kąpieli, czekać będą wysokie grzywny.
