Sytuacja, do której doszło w tym tygodniu w Świętochłowicach pokazuje, że łupem złodzieja może paść nie tylko drogocenna biżuteria czy sprzęty elektroniczne, ale też najzwyklejszy karmnik za parę złotych...
Złodziej ukradł karmik
Społecznicy mieszkający w okolicach w doliny Sudeckiej już wielokrotnie udowodnili, że ważne jest dla nich dobro braci mniejszych, czyli zwierząt występujących na terenach zielonych przylegających do Stawu Wąwóz. Ustawiono tam trzy karmniki dla wiewiórek i ptaków. Zamontowano także budki lęgowe m.in. dla kaczek, ptaków i nietoperzy.
Kolejnym krokiem było utworzenie drugiej stołówki dla ptaszków przy Rybaczówce. Powstała w niedzielę, 11 stycznia. Niestety, nie służyła długo zwierzętom, bowiem zniknęła niedługo po zamontowaniu.
- W metalowym, zielonym karmniku umieszczone zostały 3 kule tłuszczowe. Niestety karmnik został ukradziony – poinformowały osoby prowadzące facebookowy profil Lasek Wąwóz Świętochłowice.